Dobry humor na poziomie

Kategoria: Wszystkie dowcipy wg oceny (malejąco)

Nauczyciel skarży się dyrektorowi szkoły:
- Co ja mam z tą szóstą C! Nie wytrzymam z tymi półgłówkami! Pytam ich kto wziął Bastylię, a oni krzyczą, że to nie oni!
- Niech się pan tak nie denerwuje - uspokaja dyrektor - może to rzeczywiście ktoś z innej klasy.

Ocena: 9
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategoria: Szkoła,
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Narkoman trafił do piekła. Otwierają się wrota, a tu całe łany marihuany. Narkoman napalony biegnie i rwie całe naręcza. Nagle słyszy głos diabła:
- No i po co rwiesz, jak tam pełno narwane!
Patrzy, a tu faktycznie pełno świeżego ziela. Biegnie i zaczyna przerzucać, żeby schło. A tu diabeł:
- I po co suszysz, jak już tam ususzone! I rzeczywiście. Narkoman podbiega i zaczyna skręcać skręty. Skręca, skręca, na co diabeł:
- I czego skręcasz, jak tam tyle naskręcane!
Narkoman patrzy, a tu góry skrętów! Wybiera największego i pyta diabła:
- Masz może ogień?
A diabeł z uśmiechem:
- Byłby ogień, byłby raj!

Ocena: 9
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategoria: Alkohol i narkotyki,
Prześlij humor
Żarty na poziomie

Na egzaminie profesor z widocznym niesmakiem słucha niedorzecznych odpowiedzi studenta. W pewnym momencie zwraca się do swego psa leżącego pod biurkiem:
- Azor! Wyjdź, bo zgłupiejesz!

Ocena: 9
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategoria: Studia,
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Wróżka mówi do klientki:
- Mąż panią zdradza.
- Chyba musiała pani odwrotnie rozłożyć karty.

Ocena: 9
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategoria: Małżeństwo,
Prześlij humor
Najlepsze dowcipy

Na egzaminie na uczelnię o profilu informatycznym pytają się nowego kandydata czy zna komendy jakiegoś języka programowania.
- Oczywiście - góra, dół, lewo, prawo i fire...

Ocena: 9
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategoria: Informatyka,
Prześlij humor
Żarty na poziomie


Ocena: 9
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategorie: A to Polska właśnie, Filmiki, Alkohol i narkotyki
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Do wodza Indian przychodzi wojownik:
- Wodzu, mam dwie wiadomości: złą i dobrą.
- OK, zaczynaj od złej.
- Obok nas rozbił się tabor cygański.
- To straszne, trzeba na nich bardzo uważać... No, a ta dobra wiadomość?
- Smakują jak bizony...

Ocena: 9
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategoria: Życie,
Prześlij humor
Żarty na poziomie

Jak się nie ma co się lubi, to się kradnie co popadnie.

Ocena: 9
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategoria: A to Polska właśnie,
Prześlij humor
Najlepsze dowcipy

Franz: Do szkoły trzeba by cię posłać.
Angela: Znów mnie wszyscy będą pierdolić.
Franz: No, to jest argument przeciwko szkole.

[Psy I]

Ocena: 9
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategorie: Cytaty z polskich filmów, Szkoła
Prześlij humor
Najlepsze dowcipy


Ocena: 9
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategorie: Drogowe, Filmiki
Prześlij humor
Dobry humor

Prawo jest jak płot - żmija zawsze się prześlizgnie, tygrys zawsze przeskoczy, a bydło przynajmniej się nie rozłazi, gdzie nie powinno.

Ocena: 9
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategoria: Sądy i prawnicy,
Prześlij humor
Dobry humor

Sala sądowa, prokurator wezwał swojego pierwszego świadka - starszą kobietę. Zbliżył się do niej i zapytał:
- Pani Jones, czy pani mnie zna?
Kobieta odpowiedziała:
- Tak, znam pana, panie Williams. Znam pana odkąd pan był małym chłopcem i szczerze, był pan dla mnie wielkim rozczarowaniem. Pan kłamie, zdradza żonę, manipuluje ludźmi i obgaduje ich za ich plecami. Myśli pan, że jest wielkim paniczem, jednak nie potrafi sobie zdać sprawy z tego, że nigdy nie będzie nikim więcej, niż marnym gryzipiórkiem. Tak, znam Pana.
Prawnik był zamurowany. Nie wiedząc co więcej począć, wskazał na drugą stronę sali, pytając:
- Pani Jones, czy zna pani pełnomocnika obrony?
Kobieta znów rozpoczęła tyradę:
- Tak, również znam pana Bradleya odkąd był młodzieńcem. Jest leniwym bigotem z problemem alkoholowym. Nie potrafi zbudować normalnego związku z kimkolwiek a jego kancelaria prawna jest jedną z najgorszych w całym kraju. Nie wspominając już o tym, że zdradzał swoją żonę z trzema różnymi kobietami. Jedną z nich była pana żona. Tak, znam go.
Pełnomocnik obrony zamarł. Sędzia poprosił obu pełnomocników do swej ławy i, stonowanym, cichym głosem, powiedział:
- Jeśli którykolwiek z was idiotów spyta ją czy mnie zna, wyślę was obu na krzesło elektryczne.

Ocena: 9
Liczba głosów: 3

Oceń:

Kategoria: Sądy i prawnicy,
Prześlij humor
Dobry humor