Dobry humor na poziomie

Kategoria: Wszystkie dowcipy wg oceny (malejąco)

Facet domyślił się, że żona go zdradza. Pewnego wieczoru zaczekał, aż wyjdzie z domu, po czym wskoczył do taksówki nakazał kierowcy ją śledzić. Chwilę później wszystko było jasne - żona pracowała w agencji towarzyskiej! Zszokowany facet mówi do taksówkarza:
- Chcesz pan zarobić stówę?
- Jasne! Co mam robić?
- Wejść do agencji, zabrać moją żonę, wsadzić ją do taksówki i zawieść nas oboje do domu.
Taksówkarz zabrał się do pracy. Kilka minut później drzwi agencji otworzyły się z hukiem i pojawił się taksówkarz trzymający za włosy wijącą się kobietę. Otworzył drzwi samochodu, wrzucił ją do środka i powiedział:
- Trzymaj pan ją!
A facet krzyknął do taksówkarza:
- To nie jest moja żona!
- Wiem, ku**a, to moja! Teraz idę po pańską!

Ocena: 18
Liczba głosów: 15

Oceń:

Kategorie: Małżeństwo, Erotyczne
Prześlij humor
Najlepsze dowcipy

Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle z krzaków wyskakuje wilk - stary zboczeniec i się drze:
- Ha, ha Kapturku, nareszcie cię pocałuję tam, gdzie jeszcze nikt cię nie całował!
Kapturek patrzy na niego zdziwiona i mówi:
- Chyba, k***a, w koszyk...

Ocena: 18
Liczba głosów: 15

Oceń:

Kategoria: Erotyczne,
Prześlij humor
Dobry humor

Pani poleciła dzieciom napisać wypracowanie na temat "Matka jest tylko jedna". Następnego dnia pani pyta dzieci:
- Aniu??
- Najbardziej kochamy nasza mamę, bo matka jest tylko jedna..
- Bardzo ładnie..
W końcu przyszła kolej na Jasia, więc czyta:
- Wieczorem, gdy ojciec z matką do stołu zasiedli, krzyknęli na Małgosię by z lodówki przyniosła trzy flaszki wyborowej. Małgosia poszła do lodówki i krzyknęła: "Matka! Jest tylko jedna!"

Ocena: 12
Liczba głosów: 10

Oceń:

Kategoria: Jasiu,
Prześlij humor
Dobry humor

Jasiu mówi do ojca:
- Tato! Wzywają cię do szkoły!
- A co zrobiłeś?
- Nic... tylko stolik wysadziłem...
Po trzech dniach:
- Tato! Wzywają cię do szkoły!
- A co znowu zrobiłeś?
- Nic... tylko stolik wysadziłem...
Po tygodniu:
- Tato! Wzywają cię do szkoły!
- Nie pójdę już więcej do twojej szkoły.
- Słusznie. Po co chodzić po ruinach.

Ocena: 12
Liczba głosów: 10

Oceń:

Kategorie: Jasiu, Szkoła
Prześlij humor
Dobry humor

Mężczyzna wchodzi wieczorem do lokalu. Spostrzega siedzącą przy barze atrakcyjną kobietę. Podchodzi i zagaja:
- Co porabiasz, ślicznotko?
Ona patrzy mu w oczy i odpowiada:
- Co porabiam? Dymam, kogo popadnie. Wszystkich jak leci. Starannie, na wylot i wszędzie. W domu, w biurze, nawet tutaj. Uwielbiam dymać kogo się da. Od kiedy skończyłam nauki, nie robię nic innego.
Na to on:
- No proszę, coś podobnego! Bo ja też jestem prawnikiem. A pani mecenas to w której kancelarii pracuje?

Ocena: 12
Liczba głosów: 10

Oceń:

Kategorie: Erotyczne, Sądy i prawnicy
Prześlij humor
Najlepsze dowcipy

Generał odwiedził stacjonującą na skraju pustyni jednostkę wojskową. Szczegółowo wypytywał żołnierzy jak radzą sobie w takich bardzo niegościnnych okolicach. W końcu zagadnął ich też jak rozwiązują problem braku kobiet. Żołnierze trochę się zmieszali, po czym jeden powiedział:
- Panie generale, mamy tu jedną taką starą wielbłądzicę.
- I co?
- No, - żołnierz był coraz bardziej zmieszany. - I ona pomaga nam rozwiązać problem braku kobiet...
- A gdzie ją macie, tę wielbłądzicę?
- O tu - w tym namiocie - żołnierz pokazał gdzie.
Generał wszedł do namiotu. Nie wychodził jakiś czas, w końcu się pojawił i poprawiając spodnie powiedział:
- No, rzeczywiście niezła ta wasza wielbłądzica.
- Prawda? - powiedział jeden z żołnierzy - codziennie jeździmy na niej do pobliskiego miasteczka, gdzie jest pełno świetnych i tanich dziewczyn...

Ocena: 12
Liczba głosów: 10

Oceń:

Kategorie: Wojsko, Erotyczne
Prześlij humor
Dobry humor

Tratwa płynie, a na niej czterech rozbitków: Niemiec, Polak, Rosjanin oraz Murzyn. Po pewnym czasie zaczęło kończyć się im jedzenie, więc postanowili wyrzucić Murzyna za burtę. Niemiec doszedł do wniosku, że to nie jest fair, więc wymyślił konkurs. Kto nie odpowie na pytanie ten wylatuje za burtę. Zadał pytanie Polakowi:
- Kiedy zrzucono bombę na Nagasaki?
- 1945 r.
- Ok, zostajesz
Pytanie do Rosjanina:
- Ile osób zginęło ?
- 60 tys.
- Ok, zostajesz.
Do Murzyna:
- Nazwiska!

Ocena: 6
Liczba głosów: 5

Oceń:

Kategoria: Narody świata,
Prześlij humor
Żarty na poziomie

Złapał diabeł Polaka, Ruska i Niemca.
Wziął ze sobą Niemca, prowadzi go do jakiegoś pokoju i pyta:
- Co tu widzisz?
- Flaszki.
- Ile?
- 10.
- Ile dasz rade?
- No... 3.
Prowadzi go do drugiego pokoju i pyta:
- Co tu widzisz?
- Dziwki.
- Ile?
- 10.
- Ilu dasz rade?
- No... 3.
Teraz wziął diabeł Ruska, prowadzi go do pierwszego pokoju i pyta:
- Co tu widzisz?
- Flaszki.
- Ile?
- 10.
- Ile wypijesz?
- No... 6.
Bierze go do drugiego pokoju i pyta:
- Co tu widzisz?
- Dziwki.
- Ile?
- 10.
- Ilu dasz rade?
- No... 6.
Bierze teraz diabeł Polaka, prowadzi do pierwszego pokoju i pyta:
- Co tu widzisz?
- Flaszki.
- Ile?
- 11.
- Jak to 11?!
- Polak nigdy nie przychodzi z pustymi rękami...
Drugi pokój:
- Co tu widzisz?
- Dziwki
- Ile?
- 11.
- Jak to jedenaście?!
- No...w pokoju 10, a i diabeł niezła dupa...

Ocena: 6
Liczba głosów: 5

Oceń:

Kategoria: A to Polska właśnie,
Prześlij humor
Żarty na poziomie

Pewien dżentelmen odwiedził seksuologa i prosi go o radę w następującej sprawie:
- Od 7 miesięcy moja małżonka straciła zupełnie zainteresowanie sekem ze mną... Co mam robić?
- Drogi panie, najlepszym rozwiązaniem będzie, gdy pańska małżonka mnie odwiedzi, proszę ją skłonić do wizyty u mnie.
Po kilku dniach małżonka przychodzi do seksuologa i w końcu wyznaje prawdę:
- Panie doktorze, od 7 miesięcy mam świetnie płatną pracę i aby się nie spóźnić, muszę się codziennie w ostatniej chwili decydować na taksówkę. Gdy dojeżdżam do celu, stwierdzam, że nie mam pieniędzy i wtedy taksówkarz mówi: "Droga Pani albo zaraz dzwonię po policję albo... no wie Pani...". No i muszę z nim na szybko zrobić numerek, a to z kolei powoduje, że się spóźniam do pracy a wtedy mój szef mówi: "Droga Pani albo wpiszę Pani zaraz naganę za to ciągłe spóźnianie albo... no wie Pani...". No i z nim też numerek, czasem dwa. To powoduje, że wychodzę późno do domu i aby zdążyć mojemu mężowi przygotować na czas obiad muszę wziąć taxi i historia się znowu powtarza... Tak więc sam pan rozumie, że nie mam już ochoty na seks z mężem, prawda??
- Oczywiście proszę Pani - potwierdza doktor - i moja rada jest taka: albo powiem to wszystko mężowi albo... no wie Pani...

Ocena: 6
Liczba głosów: 5

Oceń:

Kategorie: Erotyczne, Lekarskie
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Wilk i Czerwony Kapturek leżą w łóżku, wilk ćmi papieroska, Kapturek ma moralnego kaca.
- Sama zaczęłaś - tłumaczy się wilk - tymi durnymi pytaniami, "a dlaczego masz takie wielkie to, dlaczego masz takie wielkie tamto"...

Ocena: 6
Liczba głosów: 5

Oceń:

Kategoria: Erotyczne,
Prześlij humor
Dobry humor

Przychodzi facet do sklepu zoologicznego i przygląda się zwierzakom na wystawie. W międzyczasie wchodzi inny klient i kupuje małpę z klatki obok.
Facet słyszy cenę: 5 000 USD.
- Czemu ta małpa taka droga?
- Ona programuje biegle w C... wie pan... szybki, czysty kod, nie robi błędów... warta jest tej ceny.
Obok stała druga klatka, a tam cena: 10 000 USD
- A ta małpa czemu taka droga?
- Bo ta małpa programuje obiektowo w C++, może też pisać w Visual C++, trochę w Javie... wie pan... tego typu. Bardzo przystępna cena.
- A ta małpa? - pyta facet wskazując na klatkę z ceną 50 000 USD.
- Taaaa? Nigdy nie widziałem, by coś robiła, ale mówi, że jest konsultantem.

Ocena: 6
Liczba głosów: 5

Oceń:

Kategoria: Praca,
Prześlij humor
Żarty na poziomie

Do banku w Szwajcarii wchodzi klient z walizką i ściszonym głosem mówi do bankiera:
- Chciałbym wpłacić pieniądze, w tej walizce są okrągłe cztery miliony euro. Na to bankier uśmiechnięty:
- Proszę nie ściszać głosu, bieda to żaden wstyd.

Ocena: 6
Liczba głosów: 5

Oceń:

Kategorie: Narody świata, Biznes, giełda, finanse
Prześlij humor
Najlepsze dowcipy