Dobry humor na poziomie

Kategoria: Religia

Jak Pan Bóg szukał narodu, który mógłby sobie wybrać.
Na początku przyszedł do Arabów. Pyta się:
- Czy chcecie moje przykazanie?
- A jakie?
- “Nie kradnij”.
- Panie! My żyjemy z rabowania karawan, jeżeli przestaniemy kraść, to jak na tej pustyni będziemy mogli wyżyć, jest to niemożliwe! Nie chcemy takiego przykazania.
Przyszedł Pan do Amorytów i pyta:
- Czy chcecie moje przykazanie?
- A jakie?
- “Nie zabijaj”.
- Panie! Jesteśmy najwaleczniejszym narodem, żyjemy z wojny i z podbojów, jak będziemy mogli egzystować bez zabijania? Nie, nie chcemy twojego przykazania.
Przyszedł Pan do Amalekitów i pyta:
- Czy chcecie moje przykazanie?
- A jakie?
- “Nie cudzołóż”.
- Panie! Podstawą naszego kultu są kapłanki oddające się miłości w świątyni, jeżeli tego zaniechamy to co stanie się z naszą religijnością, naszą wiarą? Nie, nie chcemy Twojego przykazania.
Pan Bóg był już w kłopocie, ale zobaczył mały naród izraelski znajdujący się w niewoli egipskiej, przyszedł do nich i pyta:
- Czy chcecie moje przykazanie?
- A ile by ono kosztowało?
- Nic, za darmo!
- Tak całkiem bez płacenia?
- Całkiem za darmo!
- To my byśmy wzięli dziesięć.

Ocena: 28
Liczba głosów: 27

Oceń:

Kategorie: Narody świata, Religia
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Zakonnica stoi przy drodze i zatrzymuje samochody. Chce dostać się do klasztoru. Nagle zatrzymuje się nowy Mercedes, zakonnica wsiada. Za kierownicą siedzi niezła laska. Jadą tak, a zakonnica rozgląda się po samochodzie:
- Ładny samochód, pewnie męża?
- Nie, to od kochanka - odpowiada kobieta.
- Śliczną ma pani biżuterię, pewnie mąż kupił?
- Nie, to od innego kochanka.
Zakonnica na chwilę zamilkla, ale widzi futro z tyłu na siedzeniu, więc mówi:
- Śliczne futerko, pewnie mąż kupił?
- Nie, to od trzeciego kochanka - odpowiada kobieta.
Resztę drogi zakonnica już nic nie mówi, tylko rozmyśla. Podjeżdżają pod klasztor, zakonnica wysiada i idzie do swojej celi. Zamyka się w niej i myśli, nagle słychać cichutkie pukanie do drzwi:
- Siostro Łucjo, to ja: ksiądz Marek, niech siostra mnie wpuści.
Na to siostra wybucha:
- Niech sobie ksiądz te bombonierki w dupę wsadzi!

Ocena: 12
Liczba głosów: 12

Oceń:

Kategorie: Religia, Erotyczne
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Trzech mężczyzn zdaje do seminarium duchownego. Pierwszy egzamin. Zawiesili im na rozporkach dzwonki, włączyli filmy porno i czekają na reakcję.
Pierwszy kandydat:
- Dzyń dzyń dzyń.
- Przykro mi bardzo. Odpadasz.
Dwóch dalej ogląda... Drugi kandydat:
- Dzyń dzyń dzyń.
- Przepraszamy odpadasz.
Trzeci jest nieporuszony. Nic, a nic nie dzwoni.
- Zmieniamy taśmę.
Zmienili taśmę. Wciąż nic nie dzwoni.
- Gratulacje! Jesteś przyjęty. Będziesz mieszkał z bratem Andrzejem.
- Dzyń dzyń dzyń!

Ocena: 6
Liczba głosów: 6

Oceń:

Kategorie: Erotyczne, Religia
Prześlij humor
Najlepsze dowcipy

Mojżesz zszedł do swego ludu z góry Synaj i mówi:
- Ludu mój! Mam dla Was dwie wiadomości, dobrą i złą!
- Najpierw dobrą! - ryczy tłum.
- Udało mi się Bogiem utargować z 20 do 10 przykazań!
- Hurra!! A jaka jest zła?
- No niestety, "Nie cudzołóż" zostaje...

Ocena: 10
Liczba głosów: 11

Oceń:

Kategorie: Religia, Erotyczne
Prześlij humor
Najlepsze dowcipy

"Był kiedyś bardzo dobry proboszcz - człowiek wielkiej wiary i dobroci. Nie uciekały przed nim zwierzęta, karmił biedaków, nocował bezdomnych...
Któregoś wieczora wracał po mszy do plebani i usłyszał ciche wołanie:
- Księże proboszczu!
Odwrócił się, ale nic nie zobaczył. Po chwili wołanie powtórzyło się i w szarówce dostrzegł siedzącą na kamieniu żabę. Podszedł i schylił się nad ledwo żywym zwierzątkiem, a ono wyjąkało:
- Weź mnie ze sobą, jestem zaklętym przez złą wiedźmę 15-letnim ministrantem. Weź mnie na plebanię, nakarm, napój, przytul, pocałuj, a zdejmiesz zły czar...
Proboszcz niewiele myśląc zabrał żabkę, nakarmił, napoił, przytulił, pocałował i nawet położył na swojej poduszeczce...
Rano obudził się, patrzy... a koło niego leży piękny 15-letni ministrant..." - I TAKA JEST WŁAŚNIE NASZA LINIA OBRONY, WYSOKI SĄDZIE

Ocena: 7
Liczba głosów: 8

Oceń:

Kategorie: Religia, Sądy i prawnicy
Prześlij humor
Najlepsze dowcipy

Razu pewnego samochodem jechał ksiądz, i zobaczył idącą chodnikiem zakonnicę. Zapytał, czy chce by ją podwieźć, a ona chętnie się zgodziła. Gdy wsiadła do samochodu, jej habit część nogi odsłonił, a była to noga piękna i ponętna nadzwyczaj. Wzrok księdza na nodze się zatrzymał i niewiele brakowało, aby wypadek spowodował. Po odzyskaniu kontroli nad pojazdem ręka księdza opadła na nogę siostry, a ona zapytała:
- Bracie, czy pamiętasz psalm 129?
A on rękę zabrał i przepraszać począł. Jednakowoż, gdy biegi zmieniał, ponownie ręka jego na nodze jej spoczęła. A ona ponownie zapytała:
- Bracie, pamiętasz psalm 129?
A on zawstydził się i ponownie przeprosił. Zatrzymali się u bram klasztoru, a ona podążyła do środka. On zaś Pismo otworzył i przeczytał psalm 129:
- "Idź dalej przed siebie i szukaj, w górze czeka Cię nagroda".

Ocena: 18
Liczba głosów: 21

Oceń:

Kategorie: Religia, Erotyczne
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Jadą zakonnice na rowerach po wybojach. W pewnym momencie przełożona mówi:
- Dość luksusów! Zakładać siodełka!

Ocena: 6
Liczba głosów: 7

Oceń:

Kategorie: Religia, Erotyczne
Prześlij humor
Żarty na poziomie


Ocena: 5
Liczba głosów: 6

Oceń:

Kategorie: Filmiki, Religia, Erotyczne
Prześlij humor
Żarty na poziomie

Na lekcji religii zakonnica pyta dzieci:
- Co to jest - małe, je orzeszki, ma ruda kitę i skacze po drzewach?
Wstaje Jasiu i mówi:
- Na 99% to jest wiewiórka, ale jak siostrę znam, to może być Jezus.

Ocena: 9
Liczba głosów: 11

Oceń:

Kategorie: Jasiu, Religia
Prześlij humor
Dobry humor

Benedykt XVI miał wszystkie teksty obcojęzyczne zapisane fonetycznie po niemiecku. Podczas zakończenia nabożeństwa w Polsce chciał pozdrowić Polaków. Szuka po kieszeniach, w notatkach. Nic. Po angielsku, francusku, włosku...
Nagle znajduje jakąś bardzo starą kartkę. Uradowany czyta:
- Obhrońcy Westerplatte! Poddajcie się! Nie mhacie żadnych schans!

Ocena: 10
Liczba głosów: 13

Oceń:

Kategorie: Religia, Narody świata
Prześlij humor
Śmieszne kawaly

Ulicami Krakowa idzie młody Karol Wojtyła. Nagle zatrzymuje Go SSman.
- Dokumenty!
- Zapomniałem!
- Dokumenty!
- Jak Boga kocham: zapomniałem!
- No to pod ścianę. Nie będziesz mi tu podskakiwał!
Wtedy na niebie pojawia się Anioł Pański:
- Oszczędź Go! On będzie w przyszłości wielkim człowiekiem, papieżem i zostanie ogłoszony świętym!
- No dobra... Ale mam jeden warunek: zostanę papieżem zaraz po nim!

Ocena: 8
Liczba głosów: 11

Oceń:

Kategoria: Religia,
Prześlij humor
Dobry humor

W autobusie siedzi młody chłopak oraz moherowa babcia (12 batalion 22 pułku Moherowych Beretów "Rydzyk, Honor i Ojczyzna"). Chłopak odbiera telefon i mówi:
- Aniu, będę u ciebie dziś o 19. Bardzo cię kocham. Jesteś dla mnie jedyna.
Po chwili odbiera drugi telefon:
- Cześć Basiu! Wiesz, że kocham tylko ciebie. Wpadnę do ciebie jutro o 20.
Moherowej babci zaczerwieniła się twarz i zbladł beret. A chłopakowi znowu dzwoni telefon:
- Cześć! Już do Ciebie jadę. Stęskniłem się za tobą. Istniejesz dla mnie tylko ty Staszku.
Moherowa babcia wybuchła jak bomba. Zaczęła biednego chłopaka wyzywać od zboczonych bezbożników oraz sodomitów. Chłopak spąsowiał na twarzy, ale zachował zimną krew:
- Przecież muszę się zabawić przed powrotem do seminarium.

Ocena: 8
Liczba głosów: 11

Oceń:

Kategorie: Religia, Erotyczne
Prześlij humor
Śmieszne kawaly